Michał msc 16

Michał Gniewko Mokrosiński - miesiąc 16.

Oj jaki ja już rozgarnięty, o jaki fajny... Przynajmniej tak mówią rodzice. Ale ja i tak wiem, że jestem super bobaskiem. Jeszcze mówić nie umiem, ale już rozmawiam sobie z tatą i krzyczę gdy coś mi nie pasuje. No i lubię jeść. Oj jak ja lubię jeść. Jedzenie jest super. I takie smaczne. Ale lubię też spacerki. Mamusia mnie ubiera, zakłada mi butki, a ja sobie idę na spacerek. Czasem z siostrą, czasem z całą rodzinką. A teraz się uczę chodzić po schodkach. To takie trudne. Ale ja dam radę. Jak umiem już wchodzić i schodzić z łóżeczka, to co tam dla mnie kilka takich schodków. A najbardziej lubię biegać i porywać wszystko siostrze i rodzicom. To jest świetna zabawa.
uwielbiam się też dzielić i się dzielę wszystkim ze wszystkimi. A w zamian dostaję obiadki z talerzyka mamy. Mama zawsze je takie pyszne rzeczy.
I sie uczę, dużo się uczę ciągle. Uczę się składać klocki, uczę się picia z kubeczka i picia przez rurkę. To jest fajne, bo można biegać i pić. Nie trzeba stać przy mamie czy tacie. Nadal jednak nie ogarniam butelki. Chciałbym, ale nie wiem ja to zrobić. Biorę smoka do buzi i ciągnę, ale nic mi nie leci.A z butelki z rurką leci, a z butelki ze smoczkiem nie. To pewnie dlatego, że mleko takie uparte jest i nie chce iść do mojego brzuszka.
A ja się żegnam na teraz. Idę oglądać baję. I zobaczymy się w przyszłym miesiącu. :)