Michał MSC 41 (2)

 

Michał Gniewko miesiąc 41


No i co ja mogę w tym miesiącu powiedzieć. Gadam i gadam i gadam. Póki rodzicom się to podoba to gadam. I mówię co chcę i nawet zdania już ponoć składam proste. :) Gadanie jest fajne.
Bardzo nie lubię chodzić w bucikach i skarpetkach. Chodzę, bo muszę, ale jak tylko jest okazja, to zdejmuje. No nie lubię, no.... Szkoda, że rodzice i ciocie w przedszkolu wolą inaczej i muszę w nich chodzić.
Nauczyłem się obsługiwać telefon. Umiem go sobie włączyć, odblokować, i nawet bajkę włączyć, albo grę. Lubię bajki, ale wolę się bawić.
Bardzo też lubię pozować tacie do zdjęć. Tata robi dużo zdjęć, a ja lubię mu pozować. Zawsze jak bierze aparat, to zaraz biegnę na zdjęcie. :) A mamie z kolei bardzo lubię i chcę we wszystkim pomagać. Często mówię, że chcę jej pomóc i często jej pomagam.
Eh, coraz częściej pisać o tych moich miesiącach. Początek jest tak różny od jego końca a jednocześnie tak podobny. Dziwne to trochę. Do niedawna co miesiąc byłem inny, a teraz mam wrażenie, że co miesiąc jestem taki sam. A mimo to już nie mogę doczekać się kolejnego miesiąca, w którym znou wam coś o sobie opowiem. :) 




Komentarze